

Pierwsze wakacje bez rodziców to dla dzieci nie lada wyzwanie. To ważny krok w kierunku samodzielności i sprawdzenia swoich umiejętności do radzenia sobie w różnych społecznych sytuacjach bez obecności rodzica. Opiekunowie kolonii stoją przed trudnym zadaniem – wspierania najmłodszych podczas pierwszej rozłąki z rodzicami. Ten pierwszy wyjazd jest często tym najważniejszym – na długi czas zapisze się w pamięci dzieci. Natomiast odpowiednie podejście i przygotowanie mogą sprawić, że dziecięce wspomnienia będą dobre i umocnią w chęci realizowania kolejnych wyjazdów.
Spis treści:
W jakim wieku dziecko jest gotowe do samodzielnego wyjazdu na wakacje
Decyzja o tym, czy dziecko jest gotowe do samodzielnego wyjazdu na wakacje zależy od wielu czynników – w tym od dojrzałości emocjonalnej, umiejętności radzenia sobie w nowych sytuacjach i stopnia samodzielności. Niemniej zazwyczaj pierwsze wyjazdy wakacyjne odbywają dzieci w wieku wczesnoszkolnym 7-9 lat. Niemniej nie jest to reguła. Jeśli rodzic lub nauczyciel obserwuje, że dziecko źle reaguje na rozłąkę i wiąże się to zawsze z dużym poziomem lęku i stresu – nie ma co przyspieszać tych procesów. Najważniejsze to poczucie bezpieczeństwa dziecka. A gotowość wyjazdu nie wiąże się sztywno z granicą wieku.
5 skutecznych strategii jak wspierać dzieci, gdy tęsknią za rodzicami
- Rozmowy o emocjach. Nie bój się poruszania z dziećmi tematów związanych z emocjami i z tęsknotą. Pomóż im wyrażać i nazywać emocje. Daj zrozumienie i wsparcie „Widzę, że tęsknisz za rodzicami. To w zupełności naturalne”. Pozwoli to dzieciom czuć się zrozumianymi i zauważonymi. Nie bój się, że nazwanie emocji rozkręci tylko dzieci w rozpaczy. Czasami wystarczy nazwanie rzeczy po imieniu – dzieciom robi się lżej, że są akceptowane.
- Techniki wizualizacji. Możesz nauczyć dzieci prostych technik wizualizacji. Niech zamkną oczy, przeniosą się na chwilę do swojego domu, do rodziców. Mogą sobie wyobrażać, jak opowiadają rodzicom wrażenia z wakacji. Pokazują pamiątki, zdjęcia, swoje prace artystyczne, czy siniaki ☺ To może pomóc w złagodzeniu tęsknoty i wyciszeniu się.
- Pozytywne myśli. Możesz pomóc dzieciom w skupianiu myśli na pozytywach. Zachęcać do małych podsumowań – co było do tej pory najzabawniejsze podczas wyjazdu, czego nigdy nie zapomną, kto się do nich uśmiechnął a kto z nimi usiadł przy stole. Mogą tworzyć listy takich wspomnień bądź rysunki. Przekierowanie myśli na pozytywne tory pozwala skupić się dzieciom na dobrych wrażeniach.
- Budowanie relacji. Zachęcaj dzieci i twórz przestrzeń do tego, żeby nawiązywały relacje między sobą – i wspierały się nawzajem. Najlepszym lekarstwem na dziecięce smutki są dobre relacji rówieśnicze. Dzieci czują się mniej samotnie, zajmują czas i myśli wspólną zabawą. W tym celu, warto organizować zajęcia grupowe nastawione na współpracę a nie rywalizację.
- Rutyna i kontakt z rodzicami. Ustalenie rutyny i harmonogramu dnia – ze szczególnym uwzględnieniem zasad kontaktowania się z rodzicami - pozwala dzieciom czuć się bezpieczniej. Krótkie rozmowy telefoniczne o określonych porach, wysłanie wiadomości czy tworzenie laurek i listów są bardzo pomocne w radzeniu sobie z emocjami. W ustalonych ramach dzieciom będzie się łatwiej odnaleźć.
Gdy coś pójdzie nie tak – przerywać wyjazd czy nie?
Bądź uważnym i świadomym opiekunem, wiedz, że mimo przygotowań i dobrego nastawienia coś może pójść nie tak. Dziecko zakomunikuje prośbę by zakończyć wyjazd wcześniej, bo jest mu źle. Przyjmij taką informację ze spokojem, porozmawiaj z dzieckiem starając się dowiedzieć, czy wydarzyło się coś co sprawiło dziecku przykrość, trudność czy wywołało niepokój i lęk. Czasami mimo przygotowań i wspierania dziecka w trudnych momentach, może okazać się, że trudy rozłąki, wrażenia związane z wyjazdem to dla dziecka za dużo. Ostatecznie, jeśli dziecko ponawia prośby o powrót do domu– nie ma co zwlekać. Ważne jest, żeby zapamiętało, że może liczyć na dorosłych – opiekunów i rodziców – i nie musi znosić trudów wyzwań, na które nie miało gotowości.